Chcąc zachować jak najwięcej wspaniałych wakacyjnych wspomnień w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Turku zorganizowano Noc w Bibliotece. To już tradycja – ostatni weekend letniego wypoczynku zarezerwowany jest w bibliotecznym kalendarzu imprez na nocne szaleństwo, które rozpoczyna się w piątkowy wieczór.
Tym razem hasło przewodnie to: „Szalone wynalazki”. Prowadząca, Kinga Trzmielewska – organizatorka życia, zapewniła uczestnikom rozrywkę do późnych godzin. Przed dzieciakami było kilka wyzwań. Musieli sami stworzyć (słuchając wskazówek pani Kingi i pod jej bacznym okiem) wynalazki takie jak: katapulta, rakieta, automobil, luneta czy telefon, a potem przetestować ich działanie. Nie wszystko okazywało się tak proste, jak na pierwszy rzut oka i niekoniecznie zawsze zadziałało, ale to nadawało zajęciom wyjątkowości i atrakcyjności. Natomiast u dzieciaków wywoływało niesamowitą radość i nieschodzący z buzi uśmiech. Po tych „wynalazkowych” zmaganiach nadszedł czas przygotowania do snu, jednak nie wszystkim uczestnikom chciało się spać. Około pięciogodzinny nocny seans filmowy również nie dał rady „wykończyć” bibliotecznych gości. Większość w końcu zasnęła, lecz znalazło się paru twardzieli, którzy nie spali aż do momentu odbioru przez rodziców, czyli sobotniego poranka.
W międzyczasie uczestnicy mieli przerwę na posiłek – gorącą pizzę i kanapki. Jak co roku smaczną pizzę dostarczyła Pizzeria „Pod Papugami”, za co Organizatorzy składają serdeczne podziękowania szefowi – panu Piotrowi Płucienniczakowi.
